C. M. Kosemen
Artysta i niezależny badacz z Ankary w Turcji. Absolwent Uniwersytetu Cornell, Uniwersytetu Sabancı w Stambule oraz londyńskiej Goldsmiths College. Kosemen interesuje głównie się sztuką surrealistyczną, historią śródziemnomorską, paleontologią, ewolucją, zoologią i kulturą wizualną. Jego sztuka wystawiana była w Katanii, Wiedniu, Ulcinj, Stambule, Ankarze, Londynie i Tel Awiwie. Na swoim koncie ma książki takie jak: Osman Hasan and the Tombstone Photographs of the Dönmes, All Yesterdays: Unique and Speculative Views of Dinosaurs and Other Prehistoric Animals, oraz the Cryptozoologion, the Biology, Evolution and Mythology of Hidden Animals.
Link:
http://cmkosemen.com/
Szymon Górnicki: Jak Pan sądzi, co jest najbardziej interesujące/ekscytujące w paleosztuce?
C. M. Kosemen: Moją ulubioną rzeczą w paleosztuce jest to, że nieustanie zmienia się razem z nowymi odkryciami, zwierzętami, zmianami paradygmatu… Kiedyś uważałem to za denerwujące, ale teraz uważam, że jest to świetny, ożywczy aspekt całej sprawy.
SG: Gdyby nie istniała sztuka oraz to kim by Pan został?
CMK: Myślę, że znalazłbym się w reklamie / marketingu … Ale czy świat bez sztuki jest naprawdę możliwy?
SG: Jak doszło do tego że został Pan współautorem książki All Yesterday ?
CMK: Pozwól mi wyjaśnić – ja właściwie napisałem większość tekstu w oryginalnym All Yesterday. Książka powstała z mojej przyjaźni z paleoartystą Johnem Conwayem. Myśleliśmy o nowych dziwnych perspektywach i motywach dotyczących paleosztuki. Zrobiliśmy pulę rysunków i obrazów, napisałem tekst wokół artystycznych prac, i tak narodziła się książka.
SG: Ma Pan magistra z filmów dokumentalnych. Documentary Film. Jakie są zatem Pana ulubione paleontologiczne dokumenty i dlaczego.
CMK: Właściwie nie oglądałem zbyt wielu paleo-dokumentów po oryginalnych Wędrówkach z Dinozaurami. Jakoś, efekty cyfrowe i brak odpowiednich opowieści sprawiają, że wydają się one nijakie. Jednym z moich ulubionych jest jednak animowany dokument 2D z 1992 r. „The Dinosaurs”. Animacje przedstawiają herrerazaura, stegozaura, ceratozaura i inne zwierzęta w realistyczny, żywy sposób, tak że trójwymiarowa grafika komputerowa nie może się równać. Film dokumentalny skupiony na mięsożercach „Velvet Claw”, także z 1992 roku, jest kolejnym arcydziełem z jego ewolucyjną ekspozycją. Niedawne, animowane porównania rozmiarów Dan’a Pavitt’a na Youtube; “Marching Dinosaurs” oraz “Cenozoic Beasts”, to naprawdę informacyjne, kreatywne animacje, które rzeczywiście umieszczają prehistoryczne zwierzęta w możliwej do ocenienia, niezwykłej perspektywie.
SG: Pozostając przy filmach. To samo pytanie tylko filmy kinowe. Jakie są Pana ulubione i dlaczego?
CMK: Mam ogólny gust w filmach, zbyt szeroki, aby tu wyliczać. Lubię science-fiction, dramaty, filmy przygodowe, a nawet komedie romantyczne i zwykłe stare komedie. Nie podoba mi się zbyt dużo gore, krwi i banalnych filmów – można powiedzieć, kiedy producenci nie bawili się dobrze. Niektóre stare filmy są niedocenionymi klasykami; takie jak „Dziki ląd”, „Goryle we mgle”, ” Pożegnanie z Afryką „, „Lawrence z Arabii” itp. Chociaż nie dotyczą one paleontologii, wykonują świetną robotę przy przenoszeniu widzów do innych, ośmielę się powiedzieć, obcych, krain…
SG: Zajmuje się Pan również kryptozoologią. Co dla entuzjastów paleontologii może być intrygującego w kryptozoologii?
CMK: Ludzie, którzy lubią paleontologię, są naturalnie przyciągani do c. Zoologii ze względu na wspólny mianownik dziwnych zwierząt. Jeśli rozważasz kryptozoologię za to czym jest; współczesny folklor zamiast kolekcji rzekomo „prawdziwych” i fantastycznych istot; wówczas można też powiedzieć, że na temat obu dziedzin mamy pewną literaturę.
SG: Jak by Pan ocenił sztukę typu Jurassic park fanart, czyli zainspirowaną paleontologią ale niepoprawną naukowo?
CMK: Myślę, że może to być użyteczny „miękki narkotyk ” dla właściwej paleosztuki, oraz szerszego upodobania życia i ewolucji. Nie denerwuję się z tego powodu. My wszyscy zaczęliśmy z takimi wizjami.
Dziękuję za wywiad – C. M. Kosemen, a Tobie za lekturę.
Szymon